Walczyłam już dość długo, Ciężko by to nazwać pojedynczą próbą. Codziennie się podnoszę, Krzyż swej wiedzy wciąż noszę. W ustach smak herbaty, Zbyt długo w szklance zostawionej, Przeżarł mnie tak doszczętnie, Że wprost nim cała zionę. Z kimkolwiek nie rozmawiam, Czują ode mnie ten zapach, Ten zapach goryczy niestrawionej, Wewnątrz…